Thomas Borchert

EineHexe

Świeże zdjęcia z dzisiejszego "Wildhorn & Friends", jak kto chętny może sobie przetłumaczyć tekst na polski.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pia, jak zwykle, wygląda przepięknie, Brunet, w dniu tak uroczystym, wydobył z szafy przyzwoity czarny garnitur i też mu nic nie brakuje... Może poza coraz większą ilością włosów, bo jak widać Czoło niestrudzenie zdobywa nowe przyczółki ;)

Za nagraniami, jeśli państwo pozwolą, rozejrzę się jutro.

UpiórTeatru

Zdjęcia bardzo przyjemna. Pia jest po prostu niesamowita. Co do Bruneta to mam kilka spostrzeżeń:
a) Czółko...
b) Thomas jest świetnie ubrany. I rozpiął DWA guziki! Pewnie Frau przyjechała do niego i dopasowała ciuchy, a on rozpromieniony zapomniał się dopiąć.
c) W czarnym mu szalenie do twarzy, ale ileż można? Chciał być księdzem w dzieciństwie, czy co?

cyferka

Frankowi się uroczyście glaca świeci! xD
No, no Thomas bardzo ładny garnitur, ale garniturki to on zawsze ma fajne, gorzej ze strojem mniej oficjalnym i takim całkowicie prywatnym.

emerencja

Garniturek cudo, bardzo sexi. I te dwa guziczki, coś miłego dla fangirlowego oczka. Very Happy

A włoski? Może, panie Thomasie, czas pomyśleć o przeszczepie...

EineHexe

Seitenblicke z przedwczorajszego koncertu.

http://www.youtube.com/watch?v=Zpo_UzaowOo&

Na widowni pojawiła się śmietanka musicalowego światka, bez Blondyna jednak, bo Blondyn pewnie już do Korei wyleciawszy.

UpiórTeatru

Tomaszek powinien pudrować czółko, bo łysinką odbija światło

EineHexe

Nnnnosoty. Taki Prawdziwy Mężczyzna i puder? Oszalałaś?

UpiórTeatru

Czemu nie? Przecież Krolock to nie jest jego naturalny wygląd (chociaż kto go tam wie), więc nie szkodziłoby przypudrować trochę czółko.

Dodatkowa ciekawostka: Thomas nosi okulary i wcale nie mam na myśli Buddy Holly. Ma wadę wzroku i ostatnio pokazuje się w okularach (na próbach). Na scenie ma soczewki (jego oczy sa szaro-niebieskie, a na jakimś koncercie miał zielone). Oprawki ma prawie identyczne jak Uwe, czarne i pełne. Wygląda świetnie.

EineHexe

Między nami po ulicy,
pojedynczo i grupkami,
snują się okularnicy ze skryptami.
I z książkami,
z notatkami,
z papierami, kompleksami.
Itd., itp.,
itp., itd.,
itd.

Co do pudru, to na scenie go zażywa, ale prywatnie - uchowaj Boziu, nie uchodzi! (Chociaż podskubywać brewki to uchodzi Twisted Evil

)

martunia21

EineHexe

Ale Borsi depiluje sobie brewki. Wystarczy wyciągnąć jakieś stare zdjęcie i porównać z obecnym, żeby dojrzeć iż Brwi są starannie pielęgnowane i trzymane w ryzach.

ewka

No przepraszam, ale one grają tak ważną rolę w każdym spektaklu, że im się pielęgnacja należy. Myślę, że powinny być specjalnie ubezpieczone, jak np. dłonie pianistów :D

martunia21

Do porównania z wersją Uwcia.
http://www.youtube.com/watch?v=wRQkdmxMQFk&feature=related
Jej, ja go nie mogę z tymi wygibasami oglądać, nawet jak rola wymaga i nie wariuje do reszty. Chociaż bez Uwe-angielskiego jest duży postęp. Przynajmniej nie trzeba się domyślać co on akurat śpiewa.
M.

UpiórTeatru

Kiedy pierwszy raz to zobaczyłam to zostałam ómarta i spadłam z krzesła. Thomas jest przeboski, świetnie śpiewa, a w "tańcu" jest mega-pocieszny. Elementy choreograficzne takie jak jaskółka i trzymanie się za krocze, to już stała część Sweet Transvestite w jego wykonaniu! O kręceniu tyłkiem nie wspominam...

Thomas, chcemy WIĘCEJ!!!!!

EineHexe

Przy "Oh baby, say it again" o mało nie padłam ofiarą śmiertelnego zadławienia drożdżówką. Drogie dzieci, nie jedzcie, oglądając Bruneta z głupawką...