|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 19:46, 11 Wrz 2010 Temat postu: Marika Lichter |
|
|
Jadąc na fali owej czteroosobowej lesmisowej rewolucji, postanowiłam zarzucić kolejnym wątkiem. Aktorka, wokalistka, pani manager - właścicielka i głowa agencji Glanzlichter, działaczka społeczna, między innymi na rzecz przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, oraz zwyciężczyni austriackiej edycji Tańca z Gwiazdami w roku 2005 (w szacownym wieku lat 56). Pół Polka, pół Węgierka, kobieta urocza i z poczuciem humoru oraz z wielkim sercem. Ladies and gentlemen, meine Damen und Herren, Marika Lichter!
http://www.youtube.com/watch?v=YG3wkH0kAgw
Najlepsza Mrs van Hopper, moim przynajmniej zdaniem. Jak kocham Carin Filipcic, tak stwierdzam, że przeszarżowała, natomiast Marika znalazła idealny balans, pozostając komiczną, ale nie wpadającą w groteskę. Nieruchawość proszę jej wybaczyć, akurat wtedy miała pechowo nogę po dość świeżym remoncie, zdaje się, że kolana.
http://www.youtube.com/watch?v=hHtV9eoRDlw
Marika tańczy, do muzyki Abby, w stroju stosownym. I wygląda zabójczo. Kto powiedział, że tylko chude jest seksowne, co?
Marika - ostra laska.
Wiedeńska Die Schoene und das Biest, Marika występuje w roli Szafy.
Marika, Jespi, Maya i Niewdzięczny Blondyn, razem na scenie. Ona mu rolę Toda w 92 pomogła zdobyć, a on...? Wstydź się, Uwe.
Life Ball 2006, bodaj. HOTNESS!
Ostatnio zmieniony przez EineHexe dnia Sob 19:47, 11 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 19:53, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnie zdjęcie mnie rozwaliło
Uwe zrobił głupotę, straszną...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 23:00, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=7KFIKBE84cI&feature=sub
Szkoda że nie rozumiem, na pewno mówią dużo ważnych rzeczy.
Ale ok 1:30 Uwe otworzył oczka tak szeroko ze szerzej otwartych jeszcze u niego nie widzialam xD
I nie ma soczewek! Widać jakie te jego oczka są przecudne!
Ten wysoki pan bardzo mi sie nie podoba. Pani pyta o cos Uwe a ten sie wtraca. A Uwe wygląda jakby się nie do końca zgadzał z tym co ten pan mówi. Wnioskuje wiec ze to Fechter. Rzeczywiscie paskudny. Chce Marike!
I po ogladnieciu tego calego mam wrazenie ze oni sie tak jakby ignorują...
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 23:25, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Laurelin napisał: | http://www.youtube.com/watch?v=7KFIKBE84cI&feature=sub
Szkoda że nie rozumiem, na pewno mówią dużo ważnych rzeczy.
Ale ok 1:30 Uwe otworzył oczka tak szeroko ze szerzej otwartych jeszcze u niego nie widzialam xD
I nie ma soczewek! Widać jakie te jego oczka są przecudne! |
Oczywiście, że są przecudne. A jakie miałyby być? Szkoda tylko, że lico takie zmęęęęczone i wymięte.
Cytat: | Ten wysoki pan bardzo mi sie nie podoba. Pani pyta o cos Uwe a ten sie wtraca. A Uwe wygląda jakby się nie do końca zgadzał z tym co ten pan mówi. Wnioskuje wiec ze to Fechter. Rzeczywiscie paskudny. |
Nie wiem kto to jest ten wysoki, ale nie Fechter. Dupercik wygląda tak:
Ten po lewej, w okularach.
I nie wiem, czemu wysoki pan włazi Uwe w słowo. Może jakiś, excusez le mot, najmimorda, papugą również zwan, czyli prawnik?
Cytat: | Chce Marike!
I po ogladnieciu tego calego mam wrazenie ze oni sie tak jakby ignorują... |
Też chcę Marikę, ale cóż... Jak kogoś Bozia chce pokarać to mu najpierw rozum odbiera. A co do ignorowania to oni nie się ignorują, tylko Uwe ignoruje Marikę. Która, w tej sytuacji, o jego uwagę raczej zabiegać nie będzie, prawda?
Po obejrzeniu tego w całości, szczerze mówiąc, zrobiło mi się Blondyna żal. Drepcze taki biedny za tym swoim adwokatem, ramionka skulone, w oczach narastające panic mode, na ustach sztuczny uśmiech, całość zaś sprawia wrażenie sponiewieranej kupki nieszczęścia, która najchętniej uciekłaby stamtąd z głośnym płaczem.
Nie żeby mu się ten pozew nie należał, ale mam nieodparte wrażenie, że on wcale nie ma ochoty tam być i czuje się z tym wszystkim paskudnie.[/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 23:36, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A, prawnik. Pasuje.
Odkad to musicalstary czekaja w kolejkach?
A ta sesja w czapce... <buja w obłokach>
A na biednego rzeczywiscie wygląda. Uciekanie zaczal juz wprowadzac w zycie. Panie germanistki, niech ktoś coś przetłumaczy, prooooszę
EDIT:
Pogrzebałam w temacie i znalazłam conieco. Ciekawy temat dla telewizji jak widzę.
http://www.youtube.com/watch?v=S8fOTYdCbfE
Osoby o słabym zdrowiu sychicznym - moment od 1:00 do 1:10 przeskoczyć.
Wiem od kogo Uwe nauczył się robić chińskie oczka.
Tu jest chyba troszkę mniej zestresowany. I chyba całkiem często lata załatwiać to.. to.
http://www.youtube.com/watch?v=DzSg1X4JRo0
Uwe mówi a prawnik i Wilczyc wygladaja jakby mecz tenisa ogladali. Opróżniaj kieszenie! Tak, pokaż co tam masz!
A Marice cos sie chyba stało w nóżki. Bidna. Wygląda na strasznie zmęczoną. Ow wiele bardziej niż Uwe.
Ciekawe czy jak sie widzą to mówią sobie "dzień dobry"...
Ostatnio zmieniony przez Laurelin dnia Pon 23:52, 18 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 23:42, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Podłączam się do prośby. Panie germanistki! HILFE!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 0:01, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Laurelin napisał: |
Wiem od kogo Uwe nauczył się robić chińskie oczka. |
E? On chińskie oczka robił od zawsze.
Cytat: | Tu jest chyba troszkę mniej zestresowany. I chyba całkiem często lata załatwiać to.. to. |
Co co?
Cytat: | Uwe mówi a prawnik i Wilczyc wygladaja jakby mecz tenisa ogladali. |
W sensie, że łebki im chodzą? czy w sensie że tacy znudzeni? Bo jeśli to drugie, to Wolf tak wygląda zawsze, że wspomnę tylko pewien wiec organizacji walczącej na rzecz legalizacji małżeństw homoseksualnych w Austrii, podczas którego Uwe przemawiał, się emocjonujac jak zwykle, a Wilczyc wyglądał jakby miał te ważne rzeczy o których mówił jego partner where the sun will never shine
Cytat: | A Marice cos sie chyba stało w nóżki. Bidna. Wygląda na strasznie zmęczoną. Ow wiele bardziej niż Uwe. |
Marice się po Tańcu z Gwiazdami kolanka popsuły, o ile dobrze pamiętam.
Cytat: | Ciekawe czy jak sie widzą to mówią sobie "dzień dobry"... |
Nie mówią. Uwe starannie udaje, że Marika nie istnieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 0:07, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
te arcyważne sprawy sądowe
EineHexe napisał: |
W sensie, że łebki im chodzą? czy w sensie że tacy znudzeni? |
W sensie że łebki :)
EineHexe napisał: |
Nie mówią. Uwe starannie udaje, że Marika nie istnieje. |
Z całym szacunkiem do obiektu kultu - panie, cham żeś jest!
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 0:47, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Laurelin napisał: |
te arcyważne sprawy sądowe |
To ci chronologia siadła W tym pierwszym klipie, który linkowałaś, gdzie Uwe wyglądał jak kupka nieszczęścia, uwieczniono jakieś posiedzenie sądu z lata, czerwiec, lipiec, albo wrzesień. A te dwa pozostałe klipy są z kwietnia i czerwca, czyli wcześniejsze, z pierwszych posiedzeń, kiedy Blondyn na pewno jeszcze do arcyważnych spraw nie był przyzwyczajony.
Cytat: | EineHexe napisał: |
Nie mówią. Uwe starannie udaje, że Marika nie istnieje. |
Z całym szacunkiem do obiektu kultu - panie, cham żeś jest! |
Ano cham...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewka
Enjolras
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 8:45, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tu nieczęsto wchodzę, bo się rok akademicki zaczął, ale jak macie coś ważnego do przetłumaczenia to zaczepiajcie mnie na gg :)
Najpierw Uwe mówi, że jest pierwszy raz w sądzie i robi przy tym smutną minkę. Potem następuje streszczenie znajomosci Uwe z Mariką, mówią m.in. że była jego managerem przez 15 lat. Następnie ona mówi o tym, że była bardzo poruszona, gdy się dowiedziała, że została zamieniona na Fechtera i że po 20 latach znajomości on teraz postanowił się do niej nie odzywać.
Potem narratorka mówi o tym, że Marika wniosła pozew o Vermittlungsprovisionen, czyli przypuszczam o swoje wynagrodzenie za do końca umowy, która skończyła się dopiero we wrześniu 2009, a Uwe zerwał z nią kontakty służbowe w maju tego samego roku. Teraz w sądzie mają się spotkać pierwszy raz od tego czasu, ale zjawia się tylko Uwe ze swoim adwokatem (ten duży to na 100% adwokat).
Uwe mówi, że cała sytuacja jest smutna, ale nie ma nic do dodania. Pytają go czy wie dlaczego został porzucony (sic!, chyba że ja coś przeoczam : >), a on odpowiada, że ma nadzieję się dziś dowiedzieć. Nie wyklucza, że mogą się pogodzić, choćby natychmiast, oczywiście, on zawsze jest otwarty.
Jednak Uwe nie chce zrobić pierwszego kroku, twierdzi, że to Marika powinna do niego przyjść i pogadać.
Ogólne rozczarowanie - Marika nie przyszła, wysłała tylko swojego prawnika. Dziennikarze dorwali ją przez telefon i Marika wyjaśnia, że nie została wezwana i głupio by było, gdyby przyszła. (no w sumie ma rację) W sprawie pojednania mówi, że ona nic nie zrobiła i to on się do niej nie odzywa, nie odpowiada jej 'cześć'.
Potem pani miła narratorka mówi, że Marika mogła dziś przyjść do sądu i skorzystać z szansy, doprowadzić do pojednania z Uwe, etc. Jednak pierwsza rozprawa skończona bez niej. Prawnik Uwe mówi, że szukają możliwości, żeby innaczej sprawę skończyć (rozumiem, że chcą udowodnić sądowi, że nie było, jak było i nie zabulić...?)
Na pytanie skierowane DO UWE czy jest rozczarowany, że nie ma Mariki, jego prawnik odpowiada, że mogła ale nie musiała przychodzić, że był jej prawnik i jej strona była odpowiednio reprezentowana i wszystko gitez. Jak nie chciała to trudno (zwróćcie uwagę na brwi Uwe, jak prawnik to mówi! I ogólnie jakie on robi wtedy miny)
Na koniec narratorka przemądrzalskim tonem stwierdza, że jak ktoś składa pozew, to powinien być na tyle odważny, żeby się stawić w sądzie (tralalla) i że może gdyby Marika przyszła, to by się dziś pogodzili, albo chociaż trochę ZACZĘLI godzić.
Teraz mój komentarz:
Mnie ososbiście bardzo irytuje ton narracji, bo jest taki oh ah-my wiemy jak pogodzić skłócone gwiazdy, a one oh ah-nie chcą. Ale gdyby to był spór między Angeliną Jolie a Bradem Pittem, to by mnie to nie obeszło, więc chyba nie powinnam się czepiać zwykłego newsa.
Smutna zmęczona męska buzia -- zawsze mnie to wzrusza, uwe wygląda przytulaśnie i jest mniej wysolarowany niż zwykle. Na plus.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cyferka
Jej Piekielna Mroczność z Bastionu
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 11:37, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, dlaczego Marika jest taka zajefajna! Ma korzenie węgiersko- polskie czyli mocno Galicyjskie Wiadomo, ze wszyscy z takimi genami... Polak, Wegier są genialni. ( Patrzy na siebie) No Marcia, ma trochę więcej tego Węgra, ale ja mam za to Szwedów!
Co do Farbowańca, to mogę go lutnąc włoską patelnią z nierdzewki, mojej matuli?
Waży osiem kilo i jak się odbije to od razu będzie efekt.
Uwe jesteś żenujący...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leleth
Napoleon
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 12:57, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Sorry ale mi cycki opadły. I ręce niżej podłogi...
Uwe nie dość że się zachował po chamsku i idiotycznie, to jeszcze teraz uważa, że to Marika go powinna przepraszać i zabiegać o zgodę... To jest palanctwo, żeby nie użyć mocniejszego słowa, nie z tej ziemi...
I nie, nie mówcie mi, że to wszystko przez zuego Wilczyca i Dupercika tudzież problemy emołszonalne. Po to się ma mózg, żeby go samemu używać.
Cytat: | Ja wiem, dlaczego Marika jest taka zajefajna! Ma korzenie węgiersko- polskie czyli mocno Galicyjskie Wiadomo, ze wszyscy z takimi genami... Polak, Wegier są genialni. |
Oczywiście .
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 17:26, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Leleth napisał: | Sorry ale mi cycki opadły. I ręce niżej podłogi...
Uwe nie dość że się zachował po chamsku i idiotycznie, to jeszcze teraz uważa, że to Marika go powinna przepraszać i zabiegać o zgodę... To jest palanctwo, żeby nie użyć mocniejszego słowa, nie z tej ziemi... |
Ech... Cały Uwe. Spierdoliłem coś, to udam, że nic się nie stało, zminimalizuję, powiem, ze to nic takiego i będę udawał, że wcale nie robię tego, co właśnie robię, w tym wypadku, że nie ja zerwałem kontakty z Mariką, nie ja się od niej izoluję i spieprzam na jej widok jak pętak. Sssskądże znowu, to ona się nie chce pogodzić, no.
I do usranej śmierci będzie grał pana milusińskiego, który jest zawsze przyjemny, chociaż fakty w tym wypadku kopią go w tyłek i wyraźnie wrzeszczą, że to on jest tym zuym. Tylko nie wiem kogo bardziej on chce okłamać, świat, czy siebie?
*headdesk*
Uwe, jak ci się ta cała konstrukcja złudzeń i zaprzeczeń zwali w końcu na łeb, to się nie pozbierasz. Serio serio.
Cytat: | I nie, nie mówcie mi, że to wszystko przez zuego Wilczyca i Dupercika tudzież problemy emołszonalne. Po to się ma mózg, żeby go samemu używać. |
Z praktyki własnej wiem, że w niektórych sytuacjach życiowych, pozostających w ścisłym związku z pewnymi złymi konfiguracjami psychologicznymi, racjonalne i trzeźwe używanie mózgu bywa silnie utrudnione. Przynajmniej dopóki człowieka życie nie otrzeźwi, lejąc po mordzie. Co Blondyna może tłumaczyć, ale nie usprawiedliwiać.
cyferka napisał: | Co do Farbowańca, to mogę go lutnąc włoską patelnią z nierdzewki, mojej matuli? Twisted Evil
Waży osiem kilo i jak się odbije to od razu będzie efekt. |
Wal. Tylko tak, żeby potem było co zbierać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martunia21
Bestia
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Śro 21:54, 20 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A mężczyźni nie mają tego wbudowanego w DNA? Zawsze jak taki narozrabia, wykręca się jak może i na najbliższą babę zwali, nawet jak kompletnie się do niczego nie mieszała. I jeszcze szczęśliwi jak mogą się wybronić...
M.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|