|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 19:14, 23 Lip 2011 Temat postu: Nawracam na Brettarianizm |
|
|
Wprawdzie mało kto ostatnio na tym pięknym forum pisuje, ale z całą pewnością są jeszcze tacy, co je czytują. Przeto inicjuję nowy dział kulturalny, a w tym dziale temat, poświęcony panu, którego nazwisko już tu padło, w związku z "Rebeccą".
Jeremy Brett. Naprawdę nazywał się Peter Jeremy William Huggins, jednakże jego ojciec, szacowny przedstawiciel angielskiej arystokracji, nie aprobował profesji swego syna i nie życzył sobie aby jego nazwisko szargane było po afiszach i innych takich.
Urodził się w roku 1933, Jeremy, nie ojciec, zszedł zaś z tego świata przedwcześnie, w roku 1995. Zabiła go choroba, z którą walczył całe swoje życie, a mianowicie depresja dwubiegunowa. Leki, które przyjmowął, aby trzymać zaburzenia nastroju w ryzach, osłabiły jego serce, nadszarpnięte przebytą w dzieciństwie gorączką reumatyczną.
Człowiek o przecudownym głosie, wielkim poczuciu humoru, znakomity aktor, a także łucznik i jeździec. Najbardziej chyba znany jest ze swej roli w ekranizacjach dzieł sir Arthura Conan Doyle, a zagrał tam samego Sherlocka Holmesa. Przyznam, że wychowana na Basilu Rathbone, długo byłam nastawiona wysoce sceptycznie do Jeremy'ego jako Holmesa. Ale nie uprzedzajmy faktów...
Jeremy jako Holmes, ubrany, by użyć jego własnych słów "like a damaged penguin"
Pierwszy raz oczy me ujrzały Jeremy'ego nie w roli Holmesa, lecz jako Maxima de Wintera. Podbił moje serce tak, że teraz pewien Blondyn musi gnieść się razem z nim na podium, dzieląc pierwsze miejsce w rankingu Maximów.
Początek filmu na zanętę.
http://www.youtube.com/watch?v=uf_Ht_3sks4
Oczarowana Brettowym Maximem zabrałam się za Holmesa. I nie rozczarowałam się, zobaczyłam bowiem takiego Sherlocka, jakiego uwielbiam od przeczytania pierwszego zbiorku opowiadań Doyle'a.
http://www.youtube.com/watch?v=JX6a--uu6QM
A w dodatku przecudownie śpiewał.
http://www.youtube.com/watch?v=xrMBdQm9P10
Pani z którą śpiewa to Twiggy, jakby kto nie doczytał.
Łączmy się zatem w Brettarianizmie![/url]
EDIT: I moja ulubiona scena bójki z "Przygód Sherlocka Holmesa".
http://www.youtube.com/watch?v=OjKXFBkNE10
Pamiętajcie dzieci, tylko cham uderza otwartą dłonią. Prawdziwy dżentelmen stosuje lewy prosty!
Ostatnio zmieniony przez EineHexe dnia Sob 19:30, 23 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
martunia21
Bestia
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Nie 23:51, 24 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jedyny przyzwoity Maksiu w historii wszystkich ekranizacji.
Sprawdzę jak się spisał w roli Sherlocka.
M.
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Czw 22:34, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
martunia21 napisał: | Jedyny przyzwoity Maksiu w historii wszystkich ekranizacji.
Sprawdzę jak się spisał w roli Sherlocka.
M. |
Och, wybacz, że tak późno odpisuję, forum nie zaświeciło, że nowy post.
W roli Sherlocka to on jest rewelacyjny. Miód i małmazja, zaprawdę powiadam, także oglądaj! Oglądaj, a pokochasz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 18:25, 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Promując Brettarianizm (zdjęcia znalazła Leleth):
Młodzieńki.
W "Wojnie i Pokoju".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|