W czym chcemy zobaczyć Blondyna

Laurelin

Razem z Wiedźmą doszłyśmy do genialnego wniosku: Uwe na Dyzia! Wyobrażacie sobie jakie by to było cudowne? Piękne? Słodkie? Kochane? Mam ambitny plan wreczenia mu płytki z polskimi Kotami i zasugerowania żeby się gdzieś wkręcił jako Dyzio. Żadne solówki by mu nie groziły a ludzie i tak patrzyliby tylko na niego.Wyobrażacie sobie jak słodko podgryzałby futerko i żuł ogony innych kotów? (nie wiem dlaczego ale nagle pomyślałam o Pii xD)

EineHexe

Ja się podłączam do tej wizji i zdecydowanie chcę Uwe w Cats jako Quaxo. Albo jako któregokolwiek innego kota. On tak świetnie tańczy... Mrrrauuu!

Laurelin

Quaxo? Pan Mistoffolees?

EineHexe

UpiórTeatru

Tylko czy on by to przeżył. Kondycję miał... kiedyś. Nie wiem jak teraz z jego sprawnością fizyczną, bo jeśli tak samo jak z głosową to ja chyba podziękuję. Ale jeśli nadal jest w stanie tańczyć i skakać to i ja z przyjemnością zobaczyłabym go w koocim futerku.

Laurelin

To był taki kotek w wersji londynskiej? Eeee... nie widziałam żadnego kochanego szurujacego scene futrzaczka, który ponadto podgryzałby ogonki.
To zadbamy żeby był w stanie!

EineHexe

Laurelin

Ten pomysł na dobre się zalągł w mojej głowie i podsunął mi wizję Blondyna w Wortmannowo-Dyziowych ciuszkach *pisk*

cyferka

Nie przesadzacie trochę? Wywijać może młody gość a Uwe to już pan w średnim wieku, nie wiem czy wywijać będzie mu tak łatwo. Role dobiera się również pod kątem wieku a nie tylko sprawności fizycznej. Farbowany niech lepiej zostanie choreografem tej kociej ferajny.
Ewentualnie jakimś niemym burkiem wygrzewającym się na blaszanym dachu.

Laurelin

Do Kotów pod względem wieku? Sprawność fizyczna chyba tu wystarczy w zupełności. Zwłaszcza jeżeli Uwe poszedłby w ślady naszego Dyzia i zamiast tańczyć jak inni szorowałby podłogę i podziwiał resztę z szeroko otwartym pyszczkiem xD
A co do głosu to w chórku chyba nie byłoby słychać że coś szwankuje... No i zawsze możnaby go gyło wyłączyć xD

EineHexe

On się nie nadaje na choreografa, reżysera, czy innego producenta, z bardzo prostej przyczyny: on kocha grać, tańczyć i śpiewać i patrzenia z boku by nie wytrzymał. A sprawności fizycznej mu jeszcze mnóstwo zostało, tańczy wciąż pięknie, poza tym Kotecki i tak noszą na pyszczkach tony charakteryzacji. Uwe do Kotów!

Laurelin

A jeżeli nie do Kotów to może... do Wampirów? Bardzo żałuję że przez tyle lat głupio się starał o rolę starego Krolocka, to chyba jasne że nikt by mu jej nie dał. Ale jest jeszcze młody Krolock. A wprawę w chodzeniu na szpilkach i robieniu ślicznych oczek do facetów to on chyba ma. Mogłoby być ciekawie :D

EineHexe

Na młodego Krolocka, czyli Herbiego jest już ciut za stary, obawiam się. Poza tym, ahem, Herbi powinien być wysoki. Uwe musiałby chyba wskoczyć w swoje frankfurterowskie koturny.

Laurelin

Ale kilka lat temu... Co on by zrobił z tą rolą :D Ale czemu Herbi ma byc wysoki? Chyba wystarczy, że będzie wyższy od Alfreda. Nie zdziwiłabym się gdyby zamiast koturn użył szpilek z 16cm obcasikiem xD

EineHexe

Znając Uwe w takich szpilkach też by śmigał niczym rącza gazela :D