|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 21:06, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Maksiu, powiedziałabym, że się nie przejmował za bardzo tym, że pochodził z wyższych sfer. Świadczy już o tym fakt, że ożenił się z Ich. Niejeden na jego miejscu zaproponowałby Ich zostanie jego kochanką, bo przecież nie wypadało, żeby szlachetnie urodzony pan żenił się ze służącą. A Ich w oczach pobratymców pani Van Hopper, nawet jako jej dama do towarzystwa, była postrzegana jako służąca, może trochę lepszej kategorii niż pokojówka. W oczach wielu znajomych Maksiu popełnił mezalians.
Widocznie trzymanie cygara jak robol z doków świadczyło o lekceważącym stosunku Maksia do pewnych rzeczy związanych z arystokratycznym stylem bycia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
martunia21
Bestia
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Nie 20:59, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wiecie, tak sobie pomyślałam, że jednej rzeczy nie wyjaśniłam kiedyś przy okazji tej mojej ulubionej sceny książkowej z telefonem do pani de W. i mogło powstać maleńkie zamieszanie.
Bo ja to lubię nie ze względów humorystycznych. Tak naprawdę ta scena idealnie sumuje ideę książki. Ja za cholerę nie akceptowała siebie w roli pani de W., nawet jej do główki nie wpadło, żeby własną osobę obsadzić w miejscu Rebeki. A to naturalnie wpływało na sposób traktowania Jej przez otoczenie. Wiecie, coś jak 'zacznij lubić siebie, to inni też będą'. I tak przez 9/10 książki do wyznania Maksia.
M.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 19:17, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanawiałam się, czy w ogóle to wsadzić, czy nie. A może dam. Jest to wynik moich azjatyckich eksperymentów. Otóż znalazłam to cudo po wysłuchaniu świeżutkiego materiału, jakim była "Rebecca" w wydaniu japońskim z 2010 r.
http://www.youtube.com/watch?v=FZpZm0yA-2I&feature=related
I na to wygląda, że nie tylko Finowie mają ciągoty do kręconych włosów, szczególnie, jeżeli chodzi o "Ich".
Maksiu, nie powiem, całkiem, całkiem (jak na Japończyka). A co do Danny, to w pierwszej chwili podejrzewałam niejaką panią Zunko. Jednak po przeczytaniu listy płac własnoręcznie wyprowadziłam się z błędu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 20:49, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem wielką miłośniczką produkcji dalekowschodnich i za nagraniem Tohowej Rebeki rozglądam się od jakiegoś czasu, zakochawszy się bez pamięci w japońskiej Ich oraz Makśimie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Śro 14:16, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mam tylko nadzieję, że jak dopadniesz, to się podzielisz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Śro 17:01, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No jasne. Nie będę taka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Czw 9:35, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko pamiętaj, że japońskie "Rebeki" są 2: 2008 i 2010.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martunia21
Bestia
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 21:29, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba go wolę w wersji nie całkiem blond, raczej blond wpadający w lekki brąz. Na razie przynajmniej i Kardynał się nie liczy. Musieli go dopasować do portretów, chyba. Jako Maxim mi pasuje.
M.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 22:26, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ciemny blond z tendencją do lekkiego wpadania w złocisty brąz, to jest zdaje się naturalny kolor włosów Uwe, aczkolwiek głowy za to nie dam Nic dziwnego, że wygląda w nim najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Nie 17:56, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
"Rebecca" wybiera się na podbój Wielkiej Brytanii i USA. W przyszłym roku przewidziana jest premiera na West Endzie, a za dwa lata na Broadwayu. Na tej stronie można posłuchać jednego utworu, ze sarego anglojęzycznego demo z 2003 niestety, a w przyszłości pojawią się tam również wiadomości i zdjęcia, jak sądzę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez EineHexe dnia Nie 18:00, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 14:57, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A zapowiadali termin na 2010 r.! To nie tylko Polakom zdarzają się obsuwki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 16:36, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No jak widać. Rebecca do West Endu i Broadwayu przymierza się od jakiegoś czasu, ale idzie to jak widać z oporami. Zresztą Broadway ma uczulenie na niemieckie musicale, po imponującej wtopie finansowej, znanej jako Dance of the Vampires. Kwiaty i podziękowania można słać Michaelowi C.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 19:59, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
EineHexe napisał: |
Wejście pani Danvers w finale pierwszego aktu jest potężne i ciarogenne. A Maksiowi w "Kein Lacheln" uroczo wzburzyła się grzywka. |
I przez to wyglądał słodko i demonicznie zarazem.
A Danny ma piękne entree i pojawia się przy tym jak demon z przeszłości.
EineHexe napisał: |
I z koncertu na Rathausplatz. Zasmarkany Maxim, z czerwonymi oczkami jak szparki, usiłuje śpiewać wyraźnie, co mu wychodzi bardzo średnio, a potem sprzedaje bakcyle swojej młodej żonie. |
No, starał się bidok jak mógł, żeby w tym stanie wypaść jak najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 20:10, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
emerencja napisał: | EineHexe napisał: |
Wejście pani Danvers w finale pierwszego aktu jest potężne i ciarogenne. A Maksiowi w "Kein Lacheln" uroczo wzburzyła się grzywka. |
I przez to wyglądał słodko i demonicznie zarazem. |
I nadspodziewanie młodo
Cytat: | A Danny ma piękne entree i pojawia się przy tym jak demon z przeszłości. |
Otóż to właśnie. Jak demon z przeszłości. Albo jak cień, zawsze obecny w Manderley. Mistrzowsko pomyślane, mistrzowsko wykonane, chociaż Kerstin Ibald też nic nie brakowało w tej roli i tym momencie.
Cytat: | EineHexe napisał: |
I z koncertu na Rathausplatz. Zasmarkany Maxim, z czerwonymi oczkami jak szparki, usiłuje śpiewać wyraźnie, co mu wychodzi bardzo średnio, a potem sprzedaje bakcyle swojej młodej żonie. |
No, starał się bidok jak mógł, żeby w tym stanie wypaść jak najlepiej. |
No starał się, starał, z całych sił. Chociaż i tak było słychać, że miał zapchany nochal :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|