Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pon 0:55, 09 Sie 2010 Temat postu: Dorobek solowy |
|
|
Oto utwór z musicalu "Mitsuko", który po tej prezentacji zawisł na parę lat w artystycznej próżni, bo się panu Wildhornu coś odwidziało.
Von Herz zu Herz.
http://www.youtube.com/watch?v=_LxVN6TfCyU&feature=related
W treść wolę nie wnikać, dla własnego zdrowia psychicznego, libretta Wildhornowych musicali bywają nad wyraz psychodeliczne, natomiast muzycznie on mi się podoba bardzo. No i glos Blondyna...
Ostatnio zmieniony przez EineHexe dnia Pon 0:56, 09 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Nie 18:31, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Z singla "All I Want". "The door is open". Dobór zdjęć w wykonaniu niżej podpisanej.
http://www.youtube.com/watch?v=wKKOnTR6uhY
Bardzo lubię tę piosenkę. Ciekawe kto mu tym razem tekst pisał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martunia21
Bestia
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Śro 21:51, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Załapałam się na 'Od Broadway'u do...' i brzmi za bardzo poprawnie. Kilka piosenek słyszałam w wykonaniu innych i najczęściej brzmiały jakby śpiewający miał gębę pełną kluch, a tu nie. Nie to, że źle panu Uwe wychodzi, ale inaczej. Chyba muszę posłuchać kilka razy i się przyzwyczaić.
Ktoś miał podobne wrażenia?
M.
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Śro 22:15, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
martunia21 napisał: | Załapałam się na 'Od Broadway'u do...' i brzmi za bardzo poprawnie. Kilka piosenek słyszałam w wykonaniu innych i najczęściej brzmiały jakby śpiewający miał gębę pełną kluch, a tu nie. Nie to, że źle panu Uwe wychodzi, ale inaczej. Chyba muszę posłuchać kilka razy i się przyzwyczaić.
Ktoś miał podobne wrażenia?
M. |
W jakim sensie inaczej? O akcent ci chodzi? Jeśli tak, to jego angielszczyzna jest na tyle specyficzna, że nazywam ją Uwgielszczyzną
|
|
Powrót do góry |
|
|
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Czw 16:02, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Angielskiego Uwe nie skomentuję, ale i tak mogło być gorzej
Same piosenki bardzo przyjemne
|
|
Powrót do góry |
|
|
martunia21
Bestia
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Czw 19:36, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A to jeszcze w innych słychać? Na razie zajmowałam się głównie 'Uwe śpiewa Uwe po niemiecku', to było moje pierwsze doświadczenie z Uwe angielskim. Mam jeszcze Maxima i Gigantów, chociaż to planowałam odłożyć dopiero na Święta. W tym też Uwe będzie brzmiał specyficznie? Jako Maxim pewnie nie, bo inne głosy mogą wpłynąć na odbiór.
Jest może dostępny Uwe mówiony bez przygotowania po angielsku? Żeby można porównać jak mu wychodzi zwykła rozmowa? W końcu piosenki ileś razy ćwiczył, rozmowy z fanami czy osobą przeprowadzającą wywiad prawie na pewno nie. Czyli efekt końcowy może być ciekawy.
M.
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Czw 19:49, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Mówionego Uwe po angielsku i bez przygotowania nie spotkałam, pojedyncze słowa i zwroty co najwyżej. Ale z tego co wiem on po angielsku zawsze brzmi tak samo. Uwgielsko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Wto 23:02, 14 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Klasyka gatunku, proszę państwa. Album "From Broadway to Hollywood", utwór "From Russia with love". Blondyn z bukietem róż czerwonych w ręku, szwenda się wokół samolotu, kolorystycznie dopasowanego do kwiecia i udaje, że spiewa. Froooom Raaaaaszaaaaaa...
http://www.youtube.com/watch?v=rRzZQVTD5pc
Za niezamierzony surrealizm oraz Uwe - uwielbiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 22:53, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ czeluście mojego dysku powiedziały, że pożądanego przez jedną z forumowiczek klipu z Eli w nich nie ma, postanowiłam wrzucić na yt co innego.
Oto Uwe, śpiewający "Unchained melody" i rzucający zza mikrofonu kucyponkowe spojrzenia, tak słodkie, że można by nimi polukrować tort. Albo roztopić jedną niedużą Wiedźmę
http://www.youtube.com/watch?v=8XMEqbNvgWo
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 23:02, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Do kompletu macie Uwe śpiewającego po francUwsku. Utwór nazywa się "SOS pour d'un terrien en detresse" a pochodzi z kanadyjskiego musicalu "Starmania". Uwe zresztą w Starmanii grał, ale nie głównego bohatera wykonującego tę piosenkę, tylko niejakiego Ziggy'ego, pana który był bardzo queer.
"SOS pour d'un terrien en detresse"
http://www.youtube.com/watch?v=u437XhYhxRc
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Czw 17:18, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Czasami nocą Wiedźmy się nudzą. A jak się nudzą, to robią na ten przykład klipy. A oto owoc mojej ostatniej nudy śródnocnej, do "Ich denk an dich", utworu napisanego przez niezawodny tandem Kunze & Levay, a pochodzącego z płyty "Boulevard der Sehnsucht" bodaj.
http://www.youtube.com/watch?v=IhyCppvQil8
Dobór zdjęć jak zawsze czysto subiektywny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 17:51, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Zebrałam się na odwagę i przesłuchałam ten utwór, nagrany dla Mondreana. I wiecie co? Jest mi źle. Bardzo źle i smutno.
Bo ten utwór jest zły, nie sam w sobie, bo to klasyczna piosenka z repertuaru m. in. Sinatry i Elli Fitzgerald. Zła natomiast jest aranżacja, która wali po uszach tandetą i kompletnym chaosem, takie plastikowe italo disco. Bolesne jest natomiast to, że na tym studyjnym utworze słychać wyraźnie, że z głosem Uwe jest coraz gorzej. I nawet gdyby przyszło czterdziestu techników od dźwięku, a każdy miałby czterdzieści mikserów, komputerów, szmerów i bajerów, to też by nie zatuszowało okrutnej prawdy. Głos Uwe jest w opłakanym stanie, co więcej w tym utworze nie ma tego czegoś, co uwielbiam w jego wykonaniach. Nie ma w tym ani odrobiny serca. I to mnie przeraża najbardziej.
Utwór wrzuciłam na forumnego chomika, jest w folderze "muzyka", podfolder "różności". Transfer jest za darmo, także jeśli ktoś jest odważny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|