Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 22:06, 21 Sie 2010 Temat postu: Ten Blondyn po nocach nam się śniiii... |
|
|
Nasze psychiki są widać tak zniszczone że widzimy go nawet w snach :D
A więc oto mój najświeższy sen:
Szłam sobie ulicą i zobaczyłam Uwe w ciuszkach kardynała. I oczywiście z dzikim piskiem rzuciłam się mu na szyję. Ale okazało się że to wcale nie był on! To był jego sobowtor (brat bliźniak?) i na prawdę był kardynałem. A obok stał papież i wszystko widział. Jego kazał ekskomunikować a mnie spalić na stosie. To było niefajne. Bardzo niefajne. Ale może jest gdzies kardynał-sobowtór? Jak tak to muszę go znależć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LadyMakbet
Napoleon
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 11:31, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W sumie nie myślałam, że moja psychika jest tak zniszczona xD, bo Uwe mi się nie śnił ... xD Do ostatniego poniedziałku
Śniło mi się, że nie miałam z kim iść na studniówkę, więc otworzyłam książkę telefoniczną, a tam wielkie jak byk litery:"UWE - gej do wynajęcia" Toteż niewiele myśląc zadzwoniłam.. Dogadałam się z nim po niemiecku (jakim cudem nie wiem )
Na studniówce byłam ubrana w różową (nienawidzę tego koloru jak zarazy) sukienkę z wielką kokardą xD Najbardziej rozbrajające były miny nauczycieli, jak zobaczyli mojego partnera ubranego na biało od stóp do głów i z włosami na żelu. A podczas tańca obmacywał każdego kto mu się trafił (jak to ma w zwyczaju). Jak bym to była ja byłoby ok , ale musiało paść na mojego kolegę z klasy
W każdym razie dobrze, że się obudziłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 11:43, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
"Gej do wynajęcia " no wiesz co? jak możesz śnić takie złośliwe rzeczy :P
Zastanawiałam się ostatnio kogo wziąć na studniówkę... Zobaczymy czy w mojej książce telefonicznej też są namiary... Bo zakładam że numeru nie pamiętasz xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Napoleon
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 11:53, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Moja psychika widocznie bardzo chciała mi zaznaczyć, że nawet jak sobie wynajmę Uwe na studniówkę to nic z tego nie będzie
Laurelin napisał: | Zobaczymy czy w mojej książce telefonicznej też są namiary... Bo zakładam że numeru nie pamiętasz xD |
Od tygodnia usilnie próbuję sobie przypomnieć jakież to cyferki wybierałam na telefonie, ale nic z tego xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 11:54, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Może kierunkowy zły? xD
E tam nic nie będzie... pojawisz się w niemieckich brukowcach, zawsze coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Napoleon
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 12:38, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Laurelin napisał: | E tam nic nie będzie... pojawisz się w niemieckich brukowcach, zawsze coś |
To już dobre na inny sen , ale na razie nic mi się nie śni.. Może to i dobrze.. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 13:50, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się śnił Uwe w śliniaczku w słoniki albo hipcie. Ostatnio często w moich snach gości Jakub Wocial (ciekawe czy to przez to, że na okrągło go słucham?) i czasem pojawia się też pewien Brunet
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 16:29, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uwe - gej do wynajęcia
Mnie się ostatnio śniło, że szłam nad jezioro z wielkim balikiem słomy (dla miastowych: balik to wielka kostka prasowanej słomy lub siana), nad którym czekał na mnie Uwe. Szłaaaam z tym balikiem i szłaaaaaam, przez wieś, potem brzegiem jeziora, wodą. Toń jeziora była nieprzyzwoicie błękitna, dno piaszczyste jak w reklamach kurortów nadmorskich, a ja słam tachając tę cholerną słomę dla Uwe. I nie wiem w końcu po co ona mu była, bo kiedy wreszcie doszłam do zatoczki, w której po kostki w wodzie stał Blondyn, słomy już nie było, a ja w zdrowym odruchu się rzuciłam Blondyna obściskiwać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 12:02, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ale z was szczęściary. Sama chciałabym przeżyć sen z którymś z moich idoli. A tu niestety mam twardy sen i z reguły nic z tych snów nie pamiętam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 14:46, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Sny z idolami to fajna sprawa. Sny z ich partnerami życiowymi to już mniej fajna. Zwłaszcza jeżeli trzymamy się tematu Uwe. Brrr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 18:11, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uwe ostatnio często mnie nawiedza po nocy... Dzisiaj z kolei mi się śniło, że jesteśmy małżenstwem i mieszkamy w małej austriackiej mieścinie, w willi nad rzeką, kanałem, albo jeziorem. Nad wodą, w każdym razie. Willę, z wypasionym różanym ogrodem, wybierałam zresztą kilka nocy wcześniej. No i siedzieliśmy na werandzie nad samą wodą, ja, drzemiący, okropnie wymęczony Uwe, Borchert, który się z niego nabijał i Drew Sarich. W pewnym momencie Uwe zasnął tak mocno, że zleciał z krzesła pod stół i musiałam go budzić, bo dalej spał. Potem w gości przyszła Agnieszka Chylińska w siódmym miesiącu ciąży i wpadła moja gospodyni, bardzo sympatyczna pani i resztę snu spędziłam latając po kuchni, dłubiąc w kredensie i zajmując się innymi pierdołami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 18:19, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uwe pod stołem lub innym meblem możesz sobie zachować, Drew Saricha też Ci nie zabiorę, bo bym zasnęła (co z tego, że i tak bym spała), ale Thomasa to możesz wysłać do moich snów będzie bardzo mile widziany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 18:31, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo, powiem mu to, jeśli mi się znów przyśni A w ogóle w tym śnie Borchi był nonszalancko rozpięty
|
|
Powrót do góry |
|
|
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 18:41, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
To miałaś bardzo piękny sen. Równie piękny, co mało realny, bo normalnie to Borchi musiałby być trzymany przez kilku rosłych panów, żeby dać się rozpiąć. Ale ja przyjmę go w każdym stroju
Mnie Thomas raz się śnił. Był pod prysznicem. W koszuli i spodniach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 14:33, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam dzisiaj koszmarny koszmar. Były walentynki i z tego powodu przyjechał do mnie Wilczyc. Przywiózł mi nawet prezent - serce. Ale nie takie walentynkowe serduszko tylko takie prawdziwe serce. Opakowane w akwarium. Powiedział że ludzie są głupi bo nie wiedzą jak prawdziwe serce wygląda ale on jest kardiologiem i wie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|