Miś-on Ymposybel

EineHexe

Jak większość wie, podjęłyśmy się z Laurelin zrobienia Toddy Beara i dostarczenia tegoż Uwe, który ma do pluszaków słabość (mnie nie olejesz, słoneczko, nie dam się, wejdę ci do domu przez lufcik jak będzie trzeba!)

Toddy wygląda tak:

W płaszczyku paraesseńskim.

W nędznej imitacji białego stroju z Wiednia. Imitacja będzie miała jeszcze takie różne błyszczące, podobnie do oryginału.

Laurelin

Obawiam się że naprawdę będziemy musiały wchodzić przez lufcik. Albo czatowac na schodkach xD zaczełam rozwazac nabycie identycznego miska w celu dopasowania ciuszków. I chyba ten pomysł bardzo mi się podoba xD

EineHexe

A ja chyba uszyję drugą białą kurteczkę, bo ta jest przykusa. I muszę Misiowatemu torbę na wyprawkę zrobić... no chyba że któraś z Szanownych Forumek ma lalczyną torebkę na zbyciu.

P.S. Masz drabinkę sznurową?

Laurelin

Jeszcze nie mam ale zdążę zrobić :D

Jestem człowiekiem którego życie jest urozmaicone całą masą najróżniejszych wizji. Ostatnia wizja dotyczyła lalki barbie w ciuchach Eli (pacz. Wenn ich tanzen will). Wiem co będę robić jak zabawa z miśkim się skończy :D

Torba dla miśka czy na miśka ma byc? xD

EineHexe

Dla miśka. Toddy, jako mężczyzna elegancki, powinien mieć swój Bagaż. Szczytem marzeń byłaby miniatura pomarańczowej walizki z Absoluta, ale nie można mieć wszystkiego... Chociaż... Na majsterkowaniu też się nie znam, całkiem jak na szyciu.

Laurelin

Hmm... Jak nie musi się otwierać to chyba bez problemów można by było stworzyć takową z plasteliny :)

EineHexe

Laurelin

Hmmm... To w takim razie nie taka mała ma być, moim zdaniem to nawet większa od Toddiego być powinna :P

Pyton

Ja proponuję zrobienie takiej, do której się Toddy zmieści i jeszcze będzie można coś do środka dorzucić. Taka miniaturka z absoluta. Możnaby ją zrobić z modeliny i na zawiasach - tak mi się zdaję. Co myślicie? :D

EineHexe

Myślimy że muszę dokupić dużo, dużo, dużo, DUŻO modeliny. A to się nie połamie, proszę Pytona?

Pyton

Zależy czy zamierzasz tym rzucać czy nie :D Bo moje modelinowe róże się trzymały dopóki nie zostawiłam otwartego okna i nie spadły z humiem z parapetu :D A nie wiem, czy masa papierowa by się nie nadawała jakby ją utwardzić. Muszę podumać :D

EineHexe

Rzucać nie zamierzam, ale w podróży może być różnie, więc lepiej żeby dzieło nie było zbyt kruche. Podumaj, bo ja się na takich rękodziełach za bardzo nie znam, więcbędę wdzięczna niezmiernie za każdą światłą radę.

Pyton

Myślę, że mogłabym spróbować zrobić coś z masy papierowej, tylko musiłabyś mi podać wymiary.
I to by miała być taka zupełnie Absolutowa? Bo chyba na zamek bym nie potrafiłą zrobić, ale spróbowałabym z takimi małymi zawiasikami. W każdym razie moja chora psychika mi tak podpowiada :D Każda szansa do przyklejenia się do czegoś na amen mnie wzywa.

EineHexe

Pyton

Mwahaha to zacznę nad tym myśleć poważnie :D A głębokość jaka miałaby być?