|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cyferka
Jej Piekielna Mroczność z Bastionu
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 9:11, 03 Wrz 2010 Temat postu: Les Miserables - w tej kawiarni na tym stole... |
|
|
Nie zaspałam, wstałam i zobaczyłam
Wejście zaczęło się piosenką ''Wyśniłam sen'' w wykonaniu Edyty, ucharakteryzowanej na zabiedzoną Fantynę.
Piosenka prześliczna, całkiem inna od tej którą mieliśmy okazję oglądac w filmiku na youtoubie. Edyta ryknęła tak mocnym i pewnym głosem, że daję słowo moja kocicha się obudziła.
Po tej małej zapowiedzi postaci z góry mogę założyc, że kto pójdzie na spektakl ten się wstrząśnie jak nie fszczonśnie.
Miałam łzy w oczach....
Edyta poszła za kulisy i zaczął się wywiad.
Jako pierwszego do do głosu zaraz po dyrektorze dopuścili Janusza Krucińskiego. Bez wodolejstwa opowiedział o wyzwaniu jakie ma przed sobą i o tym, że jego celem jest poruszenie serc widzów.( Moje poruszył już prostotą wypowiedzi.) Nie spodziewałabym się po nim niczego innego. Drugi wypowiedział się Łukasz Zagrobelny, którego zapytano w lekko zawiły sposób ( przynajmniej w moim mniemaniu) czy ma konszachty z dyrektorem, bo dostał rolę.
Zagrobelny powiedział, że pierwsza obsada została wybrana przez producentów.
Dyrektor oczywiście wtrącił, iż druga również została przez nich zaproponowana.a świstak siedzi i zawija je w te sreberka....
Oczywiście dowiedzieliśmy się iż, Anglicy byli wstrząśnięci poziomem dram teamu. Powiedzmy, że jestem skłonna w to uwierzyc, ale zabrzmiało to jak slogan wycieczki obcokrajowców do Romy.
'' Dobre, chociaż polskie''
Zostały nam podane statystyki światowe, Angole dali nam kredyt zaufania, bo wystawiamy ponoc nie według standardów, ilośc osób przybyłych na UwO przez okres grania i oczywiście genezę firmy budującej inteligentne platformy.
Na koniec Łukasz Zagrobelny w towarzystwie min: Marcina Wortmanna, Malwiny Kusior, Kai Mianowanej, Ani Gigiel i reszty osób mi nieznanych zaśpiewał piosenkę ''Słuchaj kiedy śpiewa lud' ( kojarzy mi się to z kościelną... Słuchaj Jezu, jak cię błaga lud...)
Bardzo ładna pieśń, Worti i taki pan się pięknie produkowali, Worti to nawet zabrzmiał jak w operze.
http://www.youtube.com/watch?v=XH8DwGSwAy4 filmik średniej jakości bo robiony na szybko przez koleżankę telefonem komórkowym, ale lepszy rydz niż nic :P
Ostatnio zmieniony przez cyferka dnia Pią 9:42, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 15:15, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki serdeczne za nagranie!!!
Edyta wypadła REWELACYJNIE, a Kruć ma po prostu wielką klasę! Ten spektakl warto obejrzeć choćby dla samych aktorów (oczywiście mam na myśli 1-szą obsadę)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laurelin
Kaiserin von Uwoland
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 15:38, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oj tam. Na cała 1 obsada jest lepsza :P
Filmiku jeszcze nie oglądałam ale śmiem stwierdzić że to że Worti brzmi jak w operze to żadna nowość :P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 17:17, 03 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Edyta jest aaaabbbbsolutnie przecudowna, co slychać pomimo kiepawej, komórkowej jakości nagrania. Natomiast Janusz Kruciński zrobiony na Valjeana jest absolutnie, wstrząsająco, szlachetnie, uduchowienie i cudownie przepiękny. Uwielbiam jego brodę!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 12:06, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tylko jestem ciekawa, jakie kwiaty polskiego tłumaczenia w wydaniu p. Wysia wyłowimy tym razem?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 16:47, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wyłowimy? Sądząc po tym, co Prosty Tłumacz zamieszcza na swej stronie, tam cała łączka kwitnie wesolutko. W związku z czym te kwiaty to raczej kosić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 16:56, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
O, to jeszcze lepiej niż myślałam. Dobrze, że przynajmniej pana Upiora nie będę już musiała psuć sobie "rozmiarami"...
Zastanawiam się, jak i czy w ogóle ten facet skończył jakiekolwiek studia filologiczne. Chyba że to jakiś genialny samouk.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 17:22, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jakby ktoś miał wątpliwości, te gigantyczne organy, stojące w lochach Upiora to instrument. Moim zdaniem powinien dopisać, że to instrument MUZYCZNY. Jeszcze ktoś sobie coś pomyśli i dopiero będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 17:28, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Może p. Wyszogrodzki wychodził z założenia, że na Upiora będą chodzić ludzie inteligentni, którzy się domyślą, że gigantyczne organy to instrument? Chociaż gdybym nigdy nie widziała POTO, to a nuż widelec skojarzyłyby mi się z czymś trochę innym?
Aż nie mogę się doczekać, kiedy złapię polską wersję libretta Le Mis w swoje łapki...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
EineHexe
Uwoholiczka z misiem
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: To tajemnica Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 17:38, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To nie libretto, a jedynie teksty piosenek, ale kwiecia znajdziesz tam dostatek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 17:39, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym się tak nie cieszyła, to będzie fszczonsajonce doświadczenie, pamiętaj, że potem Twoje życie już nigdy nie będzie takie jak teraz. Zastanów się dobrze, w spektaklu to może być łatwiejsze do przełknięcia, bo można się dać ponieść muzyce i głosom wykonawców, a w libretcie są tylko takie kwiatki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Sob 17:41, 04 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To może poczekam, aż się pojawi nieautoryzowane nagranie z polskich Les Mis...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
cyferka
Jej Piekielna Mroczność z Bastionu
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 15:27, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście z moim odwiecznym pechem trafiłam tak, że cała ekipa była pierwszoobsadowa a Valjean z drugiej
Załamanie nerwowe i groźby wyrzucenia biletów były, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Damian Aleksander był bardzo dobry, co mnie bardzo zdziwiło, bo ostatnim razem widziałam go w maju jako Upiora i był gorzej niż koszmarny.
Nie wiem czy jego dobra gra i śpiew wynikają z tego, iż był to jego drugi spektakl, czy po prostu się zmienił, ale szok pozostaje.
Kiedy trzeba Valjean był samą dobrocią, potrafił się zdenerwowac i ze wzruszeniem pochylał się nad malutką Cosette.
Jego antagonista wbijał w fotel, mnie też by zapewne wbił,gdybym nie siedziała na dostawce. Tutaj muszę pochwalic Łukasza Dziedzica za jego świetną kreację. Javert zły, wyważony i bez serca bo zamiast niego ma kamień.
Konfrontacja inspektora i Valjeana była ciekawa, tylko Roma ma fatalne nagłośnienie i nie bardzo da się rozróżnic co, kto śpiewa.
Bardzo podobała mi się strona wizualna widowiska, zostaliśmy uraczeni pięknymi wyświetleniami min Paryża nocą, mostu z rzeką a nawet wnętrzem kanałów, w których stary Valjean niesie nieprzytomnego Mariusa i spotyka Javerta.
Inteligentne platformy na szczęście nie miały zamiaru płatac figli i płynnie rozwoziły dekorację. Nie potrafię się jeszcze wypowiedziec na ich temat, gdyż jestem przyzwyczajona do starej, dobrej obrotówki.
Z takich ogólnych wzruszeń, to wielkie brawo dla Fantyny- Edyty Krzemień, ta dziewczyna ma głos jak dzwon, przepięknie wyśpiewane: Wyśniłam sen i Śmierc. Nawet Damian przy tej scenie wczuł się w swoją rolę na tyle, że uroniłam łzę wzruszenia.( Nie wiem co to będzie jak zobaczę Janusza, pewnie potrzeba będzie wiadro na te krokodyle łzy).
Eponine, słodka łobuzica, zupełne przeciwieństwo idiotkowatej Cosette( w tej roli Paulina Janczak). Ewa Lachowicz stworzyła piękny obraz dziewczęcia, zakochanego bez wzajemności w idealiście Mariuszu, który jak typowy facet zakochał się w trzepoczącej astralnie wielkimi rzęsami dzieweczce.
Ten duet jest mdły jak flaki z olejem, a już na pewno scena iście rodem z Romeo i Julii, gdzie Cosette stoi na balkonie a Mariusz wzdycha do niej.
Paulina Janczak już jako Christine w Upiorze nie powalała swoim kunsztem aktorskim a tutaj była po prostu pusta. Zero emocji, zero uczu, była żeby byc i się ewentualnie ładnie prezentowac. Nie wspomnę tego, że jej głos kompletnie nie nadaje się do musicalu. Dla mnie ta dziewczyna miauczy.
Enjolars, ta postac z założenia ma byc anielsko pięknym mężczyzną z potężną dawką charyzmy. Łukaszowi Zagrobelnemu nie można zarzucic ładnego głosu, charyzma też była dodatnia, ale przywódczy to on nie bardzo był. Taki dobrotliwy wujek, co klepie swoim companieros po pleckach.
Mały Gavroche, był chyba przywódcą na barykadzie, Tomek Chodorowski jest nieziemski, to jak demaskuje Javerta jest cudne. Nawet śmierc poniósł, bardziej bolesną i spektakularną jak Eżo.
Skoro jestem już przy dzieciach, to muszę pochwalic Madzię Kusą grającą małą Cosette, ta dziewczynka była bardziej autentyczna niż niejeden romski aktor.
Na deserek zostawiłam sobie małżeństwo Thenardier- Anna Dzionek i Tomek Steciuk, świetnie znany w Rozrywce jako Fagin. Otóż ów Thenardier, jest kimś w rodzaju Fagina, taka szuja jednym słowem.
Żonka też jest jego warta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emerencja
Graf Taaffe
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 19:36, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jak ja ci zazdroszczę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
UpiórTeatru
Graf Taaffe
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: ona
|
Wysłany: Pią 20:52, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja niestety będę musiała jeszcze dłuuuugo czekać, żeby zobaczyć Nędzników na żywo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|